Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Recenzja #3 - Green Book

... Sezon oscarowy zakończył się już jakiś czas temu i dopiero na kilka dni przed 91. galą zdążyłam obejrzeć  jeszcze jeden film z tej stawki. Jak się okazało, w samą porę, bo Green Book odniosło dość spory sukces w czasie rozdania. Mahershalla Ali otrzymał już drugą statuetkę za rolę rugoplanową, a sam film zwyciężył w głównej kategorii. Czy powinien? Oto jego najbardziej aktualna recenzja!  Akcja Green Book  przypada na lata sześćdziesiąte XX wieku. Głównym bohaterem jest Tony Lip, a tak właściwie Tony Vallelonga - były ochroniarz i człowiek z własnymi zasadami. W tę rolę wciela się Viggo Mortensen, który, dla mnie, ducha tej postaci oddał tak dobrze, że nie wyobrażam sobie zobaczyć w tej roli innego aktora. Trochę mi przykro, że nie dostał Oscara, ale jakoś tak głupio było nagle zmienić poglądy sprzed trzech miesięcy i przestać kibicować Ramiemu Malekowi... No, ale teraz o Green Book . Drugą postacią jest natomiast Don Shirley - muzyk z wyższych sfer, który urządza min

Najnowsze posty

Recenzja #2 - Fantastyczne Zwierzęta Zbrodnie Grindelwalda

Recenzja #1 - Bohemian Rhapsody

"Zbrodnie Grindelwalda"... I mojego opanowania!

Kilka słów na wstępie